Zobacz nowe serwisy Kulturalnej Polski!
Streszczenia, opracowania lektur

Zaraz Pan spadnie z krzesła

Konstanty Ildefons Gałczyński


Szanowny Panie Redaktorze!

Zaraz Pan spadnie z krzesła, jak się Pan dowie, co się stało w Egipcie. Otóż: przez angelologię do egiptologii: prof. Bączyński poty wykrywał, aż wykrył. Na podstawie antycznostaroźytnych papyrusów wyrosło jak na dłoni, że uderzające podobieństwo tematyczne folklorów świata może po prostu oszołomić laika. Tak np. w pyramidzie nr 98 wspomniany prof. Bączyński znalazł hieroglificzną piosenkę, która brzmi: Siwa małpka siwa
Górnym Nilem pływa.
Kluczykami dzwoni.
Płaczą faraoni.
Czyż to, powiedzcie, nie przypomina do złudzenia naszej "Siwej gąski"? Albo (znalezisko w pobliżu świątyni w Luxorze bezcenne, również piosenka, hieroglifami na glinianej tabliczce; Bączyński osobiście odkopywał, własną łopatką, na własny koszt, a Bączyński notabene pracuje bez subwencji): W murowanym tabesie
Tańcowali Ramzesi,
Kazali se piknie grać
I na nóżki spozirać. Ta-bes znaczy po egipsku piwnica, vide rękopiśmienne, dotychczas niestety nie wydane "Considerationes aegyptologicae" tegoż samego profesora B., świadczące niezbicie o zbieżnościach i powinowactwach folklorów. Bo czyż wyż. cytowana starożytna pieśń nie przywołuje nam na pamięć naszej rodzimej pieśni góralskiej "W murowanej piwnicy Tańcowali zbójnicy"? I takich przykładów Bączyński mnoży tysiące. Bez nb. subwencji. P. S. Projektodaję nowy materiał rzeźbiarski ob. ob. rzeźbiarzom kameralno-monumentalnym, uwaga: KOREK: dlaczego? Bo, Panie Redaktorze, wyobraźmy sobie, że Pan umiera i oczywiście naturalnie żałobna Wdowa bierze wannę po pogrzebie, bo się zakurzyła - to co robi powyżej wzmiankowana w wannie dla kontaktu z Nieboszczykiem Redaktorem? Puszcza sobie na wodzie szanowne Popiersie rzeźbione w szanownym korku, a jednocześnie mydli się i płacze, czyli bolesność zsynchronizowana z praktycznością. Bo i na wodę dzieło sztuki puścić można, i słoik. Panie Redaktorze, zatkać, gdyby był duży. P. S. II: W sprawie bożych krówek. To nowy sposób warszawski na kobiety: - Dobry wieczór pani. - Witam dyrektora! - Czy nie zechciałaby pani obejrzeć kolekcji moich bożych krówek? Mam w domu osiem żywych. W pudełeczku. W kropeczki. Z wąsikami. - Pan taki miły, taki inny! Tu się dialog urywa, za to kontakt nawiązuje się. Potem jak we śnie idzie się. Potem wzdycha się. Potem przysięga się, że boże krówki były, ale zagubiły się. - Niech pani nie płacze. Bożych krówek nie ma. Może być: księżyc, czeremcha... - Pan jest szarlatan! - Nie, jestem: Karakuliambro
Konstanty Ildefons Gałczyński
1948



Drukuj  Wersja do druku     Wylij  Wyślij znajomemu


Komentarze
artykuł / utwór: Zaraz Pan spadnie z krzesła




Dodaj komentarz


Imię:
E-mail:
Tytuł:
Komentarz:
 






Menu:

Cytaty, sentencje

Linki:
Adam Asnyk
Adam Mickiewicz
W pustyni i w puszczy
Iliada
Inny świat
Jądro ciemności



   





.:: top ::.
Copyright galczynski.kulturalna.com
Wydawca: Olsztyńskie Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - Kulturalna Polska
współpracaautorzykontakt