Zobacz nowe serwisy Kulturalnej Polski!
Streszczenia, opracowania lektur

Urojona kantyna

Konstanty Ildefons Gałczyński


Urojona kantyna



(The Phantom Canteen)


I
Czekolada i chałwa, i małpki,
takie z pluszu, brązowe, dla dzieci,
oczywiście: jest noc i śpią ptaki,
i naturalnie: księżyc świeci,

no i sunie kantyna na kółkach,
i jest Wiosna z Gracjami trzema,
i kakao, i z szynką Lulka,
tylko właśnie, że tego nie ma:
(refrain) Urojona kantyna,
urojona dziewczyna,
jeden księżyc jest tylko realny,
jeden wiatr, bo z południa, upalny,
jeden lok, bo zalotny, ze złota,
i tęsknota, i trochę noc.

II
Jeśli nawet, powiedzmy, bomba -
i świat cały zwali się w gruzy,
to drobnostka, bo wszystko od nowa
będzie kwitnąć, no i ten muzyk

się odnajdzie ukryty w organach
w tym ostatnim zburzonym kościele,
a na drodze S-18
będzie dużo, choć tak niewiele:

Ta piosenka o tej kantynie
zaplątana w liściach jak lotnik
i ten lok, po tej dziewczynie,
taki złoty, taki zalotny -

i z piosenki znów życie powstanie:
jak dwa kwiaty - dwa cienie na ścianie,
z kwiatów rzęsy, a potem oczy,
żeby lotnik miał czym się zamroczyć -

by kantyna gię stała realna,
a księżyc nie, a noc upalna,
żeby dzieci szumiały jak trawki
i zabawki śpiewały im:
(refrain) Urojona kantyna,
urojona dziewczyna,
jeden księżyc jest tylko realny,
jeden wiatr, bo z południa, upalny,
jeden lok, bo zalotny, ze złota,
i tęsknota, i trochę noc.

Konstanty Ildefons Gałczyński
1946



Drukuj  Wersja do druku     Wylij  Wyślij znajomemu


Komentarze
artykuł / utwór: Urojona kantyna




Dodaj komentarz


Imię:
E-mail:
Tytuł:
Komentarz:
 






Menu:

Cytaty, sentencje

Linki:
Adam Asnyk
Adam Mickiewicz
W pustyni i w puszczy
Iliada
Inny świat
Jądro ciemności



   





.:: top ::.
Copyright galczynski.kulturalna.com
Wydawca: Olsztyńskie Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - Kulturalna Polska
współpracaautorzykontakt