Zobacz nowe serwisy Kulturalnej Polski!
Streszczenia, opracowania lektur

Przez świat idące wołanie...

Konstanty Ildefons Gałczyński


Przez świat idące wołanie...

(fragmenty poematu o pracy i pokoju) Kończy się dzień. Kobieta ustawia talerze.
Chłopak bochenek chleba wiezie na rowerze.

Stolarz hebel odłożył. Wnet światło ogarnie
latarenki przy bramach i duże latarnie.

Wszędzie lampy rozbłysną różnokolorowe:
na torach i okrętach światła sygnałowe,

lampy w szkołach i w sklepach, lampy w bibliotekach
i na wieżach stalowych, i na miękkich rzekach,

na dworcach, gdzie zegary, w pulpitach, gdzie nuty,
i te małe przy łóżkach, zwane liliputy;

w zakładach produkcyjnych, w wytwórniach i w kinie,
i te, które po balu gasną w "Onieginie":

kinkiety, bras-de-mury, pająki, świeczniki,
lichtarze, kandelabry, złotoramienniki;

i te we mgle, na drutach, którymi wiatr kiwa,
1 tak się trudno rozstać. I te migotliwe

w autach i w motocyklach, różnych świateł dużo.
I świecznik-meluzyna w hotelu "Pod Różą",

w Krakowie, gdzie na piętrze pod numerem szóstym
szuka swoich pantofli Balzaka cień tłusty.

Gdy to wszystko zapłonie i oczy zadziwi,
w jakiejś bocznej uliczce dorożkarz sędziwy

również swoje zaświeci latarnie z cyframi
i do chóru je włączy. A przy każdej bramie

już się świeci - i latem, i podczas śnieżycy -
jak gwiazda numer domu i nazwa ulicy.

Teraz świecę zadmuchnij i podaj mi rękę -
pójdziemy z tobą razem przez sznur latarenek

tą ulicą do góry, aż tam, gdzie ten balkon,
tam zostawiłem skrzypce. I chciałbym je zabrać.
*

Bela Bartok, tyś się pomylił w koncercie,
to nie tak, to nie tak, to nie tak -
ten najwyższy, przeraźliwy ton na kwincie,
gdzie on jest?
gdzieś go zgubił. Bela Bartok?
Ty nie myśl, że to tak można
z oczu łzy jak sok z winnych gron -
ty spójrz: jak król Lear stoi klon
i jesień śpiewa jak sopran.
Ech, co za noc. Nów drży,
nad klonem zajął swe miejsce.
Gwiazdy podeszły do szyb, jak dwaj muzykanci wiejscy,
lepsi niż ty. Bela Bartok.
*

Małe rzeczy foremne! Zegar w rogu na ścianie -
małe muzykowanie;
flaszki z atramentami, nuty, z kory czółenka
i wy, kawy ziarenka,
kwiat na oknie, sęk w desce, złoty pył nad podwórzem,
wszystkie rzeczy nieduże:
gwiazdka śniegu, Usteczek,
wstążki, płomyki świeczek,
wieża w szachach, lis w bajce, wiatr, co w drutach brzęczy -
małe, wesołe rzeczy!
*

Ja wiem: dla barbarzyńcy to są też drobnostki:
elementarze dzieci i kielnie ojcowskie,
sonety, Luwr, Uficje, twój syn, moja córka
i te drzewa, co szumią w wierszach Erenburga;
siewnik, piórnik, młot, smyczek i wesoły taniec,
kłosy, cegły i domy, i gniazda bocianie,
Kochanowski i Tycjan, Piotr Breughel i Cranach,

strona:   - 1 -  - 2 - 


Drukuj  Wersja do druku     Wylij  Wyślij znajomemu


Komentarze
artykuł / utwór: Przez świat idące wołanie...




Dodaj komentarz


Imię:
E-mail:
Tytuł:
Komentarz:
 






Menu:

Cytaty, sentencje

Linki:
Adam Asnyk
Adam Mickiewicz
W pustyni i w puszczy
Iliada
Inny świat
Jądro ciemności



   





.:: top ::.
Copyright galczynski.kulturalna.com
Wydawca: Olsztyńskie Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - Kulturalna Polska
współpracaautorzykontakt