Zobacz nowe serwisy Kulturalnej Polski!
Streszczenia, opracowania lektur

Pod wiaduktem na Solcu

Konstanty Ildefons Gałczyński


Pod wiaduktem na Solcu

Gruszki w wózku zielonym.
A kwiaty z drugiej strony:

Każdy goździk jak motyl!!
tak-ki buk-kiet sto złotych!!

Z płota czcionkami patrzy
nekrolog onegdajszy:

"Chiromanta. Jan Trzeci.
W żalu żona i dzieci".

"Nauczam francuskiego.
Dobra 2. Górski Grzegorz".

"Kupię cyfrę dla Loli".
"Zgubiłem klucz". Powoli

zstępuje zmierzch schodami
z kwiatem, jak zakochani.

śpiewa na stopniu stromym
rzekomy niewidomy.

Pociemniały goździki,
jabłka, gruszki i wózki.

"Chiromanta. Jan Trzeci.
W żalu żona i dzieci".

(Kochasz mnie? Absolutnie.
Tramwaj na moście dudni.)

Powierzorniały szmery.
Lśnią w latarniach numery.

Kwiaciarz wciąż ten sam motyw:
Tak-ki buk-kiet sto złotych!

Ulice w skos i dalej.
Marynarz fajkę pali.

Auto skacze jak zając.
A chmury zasypiają.

Odchodzę. Już się zmierzcha.
Wieczorna gwiazda wzeszła.

Konstanty Ildefons Gałczyński
1949



Drukuj  Wersja do druku     Wylij  Wyślij znajomemu


Komentarze
artykuł / utwór: Pod wiaduktem na Solcu




Dodaj komentarz


Imię:
E-mail:
Tytuł:
Komentarz:
 






Menu:

Cytaty, sentencje

Linki:
Adam Asnyk
Adam Mickiewicz
W pustyni i w puszczy
Iliada
Inny świat
Jądro ciemności



   





.:: top ::.
Copyright galczynski.kulturalna.com
Wydawca: Olsztyńskie Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - Kulturalna Polska
współpracaautorzykontakt