Zobacz nowe serwisy Kulturalnej Polski!
Streszczenia, opracowania lektur

Nie da rady wołanie, biadanie

Konstanty Ildefons Gałczyński


Nie da rady wołanie, biadanie

Nie da rady wołanie, biadanie,
nie pomogą sztynk-bomby słów:
Warszawa - biblijny Daniel
w jaskini Czerwonych Lwów.

Może krew was zalewać nagła,
w szewskiej pasji możecie wyć!
Z każdą chwilą powiększa się nakład,
100 000, 200 - to nic!

Czyta pismo warszawski Murzyn,
zdun, szoferak, a nawet p. Wat;
przez burżujskie szyby limuzyn
widać też "Czerwonego Lwa".

Czyta pismo praczka i szwaczka,
maszynistka, astrolog, szewc,
Grydzewskiego wywiozą na taczkach,
jeśli zechce "Czerwony Lew".

Kolporterzy, na miasto! Ulicznych
artykułów chcemy i słów!
Pismo - ogród zoologiczny:
100 000 Czerwonych Lwów!

Konstanty Ildefons Gałczyński
"Czerwony Lew", 1929 nr 2a



Drukuj  Wersja do druku     Wylij  Wyślij znajomemu


Komentarze
artykuł / utwór: Nie da rady wołanie, biadanie




Dodaj komentarz


Imię:
E-mail:
Tytuł:
Komentarz:
 






Menu:

Cytaty, sentencje

Linki:
Adam Asnyk
Adam Mickiewicz
W pustyni i w puszczy
Iliada
Inny świat
Jądro ciemności



   





.:: top ::.
Copyright galczynski.kulturalna.com
Wydawca: Olsztyńskie Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - Kulturalna Polska
współpracaautorzykontakt