Zobacz nowe serwisy Kulturalnej Polski!
Streszczenia, opracowania lektur

Nocne notatki

Konstanty Ildefons Gałczyński


Nocne notatki

To było wieczorem w Europie,
może w Holandii, może w Belgii,
gwiazdy lśniły jak lampki na grobie
i szumiał wiatr. Taki wielki.

Bo już jesień grała, coraz szybciej,
na akordeonie złotym
i leciały nad dachami skrzypce,
liście, klarnety i fagoty.

A gdy deszcz bulwarami popłynął,
zaczynała się chwila szalona.
go na przedmieściu było male kino,
a w tym kinie kasjerka Simona.

I wieczorem każdym po ciemku -
i wieczorem, czarnym jak requiem,
z tulipanem czerwonym w ręku
przez bulwary do Simony biegłem.

A tam było jasno w małym kinie...
Ej, wesoło w kinie "Olimpia"!
Piękny kwiat najpiękniejszej dziewczynie!
To dla ciebie ten czerwony tulipan.

Ja dla ciebie bym truciznę wyypił,
chcę być z tobą duszą i ciałem.
I wyrzucali mnie z tej "Olimpii",
bo za głośno o miłości krzyczałem.

Ale raz, rozpaczy na przekór,
przyszła noc najwyższa, natchniona.
Coś się stało, cud w XX-tym wieku:
Poszłaś ze mną ty, nie Simona.

Wtedy dłoń twą wziąłem w dłonie moje,
oczach naszych wieczny blask zaświecił
Przez świat obłąkany od wojen
szliśmy grzecznie jak dwoje dzieci.

Konstanty Ildefons Gałczyński
1945



Drukuj  Wersja do druku     Wylij  Wyślij znajomemu


Komentarze
artykuł / utwór: Nocne notatki




Dodaj komentarz


Imię:
E-mail:
Tytuł:
Komentarz:
 






Menu:

Cytaty, sentencje

Linki:
Adam Asnyk
Adam Mickiewicz
W pustyni i w puszczy
Iliada
Inny świat
Jądro ciemności



   





.:: top ::.
Copyright galczynski.kulturalna.com
Wydawca: Olsztyńskie Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - Kulturalna Polska
współpracaautorzykontakt