Zobacz nowe serwisy Kulturalnej Polski!
Streszczenia, opracowania lektur

Lament twórcy

Konstanty Ildefons Gałczyński


Teatrzyk Zielona Gęś


ma zaszczyt przedstawić
swojego Dyrektora w tragicznym monologu
pt.


"Lament twórcy"


(Na rok nowy 1949)
Osoby: WSPOMNIANY WYŻEJ DYREKTOR I KURTYNA

Dyrektor
(najprzód weschnienie, a potem forte): To już tak bez przerwy od roku:
ludzie uciekają w popłochu,
a niejeden zaciska pięść;

gdziekolwiek wejdę to samo.
Dziecko do matki: Mamo
uciekajmy. Zielona Gęś!

Nerw przy nerwie się trzęsie
od tych Zielonych Gęsi,
spróbujcie żyć jak ja!

W pociągu i samolocie,
wszędzie jestem stopociech,
a serce łka i łka.

Telefon dzwoni z miasta:
- Zielona Gęś? - Rzecz jasna,
czym mogę służyć wam?

- W tym "Przekroju" czytałem.
Chciałem. Nie zrozumiałem.
- Idiota. - A ty cham.

Ot konflikty. Przykrości.
A dom wciąż pełen gości,
że tak powiem społeczna więź.

Gdy się najedzą byczo,
stają na głowie i ryczą:
- Mistrzu, Zieloną Gęś!

Na ścianę w nocy natchnionej,
rzucam cień Gęsi Zielonej -
nigdy nie miałem takich nóg!

A gdy zorza nadejdzie blada,
to sztuczne zęby wkładam
nie w usta, ale w dziób.

Gdy śmierć mnie weźmie w obroty
i powie: - Teraz, mój złoty,
rzęź, kochaneczku, rzęź -

już w raju, w kwestii, kto taki?
Odpowiem: - Siup! Dział: "Ptaki".
Jestem Zielona Gęś.


K U R T Y N A

spada majestatycznie
i po raz pierwszy w roku 1949
Konstanty Ildefons Gałczyński
1949



Drukuj  Wersja do druku     Wylij  Wyślij znajomemu


Komentarze
artykuł / utwór: Lament twórcy




Dodaj komentarz


Imię:
E-mail:
Tytuł:
Komentarz:
 






Menu:

Cytaty, sentencje

Linki:
Adam Asnyk
Adam Mickiewicz
W pustyni i w puszczy
Iliada
Inny świat
Jądro ciemności



   





.:: top ::.
Copyright galczynski.kulturalna.com
Wydawca: Olsztyńskie Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - Kulturalna Polska
współpracaautorzykontakt