Zobacz nowe serwisy Kulturalnej Polski!
Streszczenia, opracowania lektur

Smutny sylwester prof. Bączyńskiego z wesołym końcem

Konstanty Ildefons Gałczyński


Teatrzyk Zielona Gęś


ma zaszczyt przedstawić
widowisko
"Smutny sylwester prof. Bączyńskiego
z wesołym końcem"


Występują:
Prof. Baczyński- ceniony angelolog
Piekielny Piotruś
i Serafin Scena: Ulica warszawska w śnieżnej zamieci.
Czas: Sylwestrowy.

Prof. Bączyński
(trzymajac się latarni z powodu wichury): Piekielny Piotrusiu, jesteś?

Piekielny Piotruś:
Jestem, panie.

Prof. Bączyński:
Widzisz, wszyscy nas opuścili. Hermenegilda uciekła ze strażakiem. Pies Fafik leży w szpitalu. Osiołek Porfirion pije od trzech dni. Gźegżółka zwariował na premierze "Wielkanocy" akurat, psiakrew, przed samym Bożym Narodzeniem. Zostaliśmy, Piotrusiu, sami. Sami. Och! (szlocha)

Piekielny Piotruś:
(szlocha również)

Serafin
(sfruwa z góry) : Czołem, chłopcy!

Prof. Baczyński i Piekielny Piotruś
(razem): Czołem, panie aniołomistrzu! Tu następuje kawalek dialogu i dzieją. się. różne rzeczy, których nie rozumie nawet sam autor,
K U R T Y N A


Konstanty Ildefons Gałczyński
1947



Drukuj  Wersja do druku     Wylij  Wyślij znajomemu


Komentarze
artykuł / utwór: Smutny sylwester prof. Bączyńskiego z wesołym końcem




Dodaj komentarz


Imię:
E-mail:
Tytuł:
Komentarz:
 






Menu:

Cytaty, sentencje

Linki:
Adam Asnyk
Adam Mickiewicz
W pustyni i w puszczy
Iliada
Inny świat
Jądro ciemności



   





.:: top ::.
Copyright galczynski.kulturalna.com
Wydawca: Olsztyńskie Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - Kulturalna Polska
współpracaautorzykontakt