Program:
Zamyślony Kelner - Alojzy Gżegżółka
Gość - ***
Diabeł - Antoni Anielski
Reżyseria i i n s c.: prof. Bączynski.
Muzyka: Osiołek Porfirion.
Szelki Alojzego Gzegżółki z firmy "Cicisbeo & Mańkut" Miejsce: Oberża "Pod Złotym Żołądkiem i Trzema Strusiami".
Czas: południe.
NAJMNIEJSZY TEATR ŚWIATA
PREMIERA CO NIEDZIELA
Gość:
Rosół.
Gżegżółka:
(w rudej peruce, w ręku róża) Tak jest. {przynosi żywego królika w śmietanie)
Gość:
Prosiłem przecież o podanie mi rosołu z kury. Żeby był gorący. Z zieloną pietruszką. I koperkiem.
Gżegżółka:
Tak jest. (śpiewa) Ciężkie jest życie kelnera.
Życie kelnera to łza.
Kiedyż, ach, weźmie cholera
Takiego kelnera jak ja? (sprząta królika i podaje śrubsztak; śpiewa) Kiedyż, ach, weźmie rudego
Kelnera infernalnego?
W ręku mam różę
I uszy za duże,
A w sercu Moniuszko mi gra.
Gość:
(patrząc lewym okiem na śrubsztak) To niesłychane. To jest śrubsztak. A ja prosiłem o rosół. Niech pan idzie do diabła.
Diabeł:
(wychodzi spod ziemi w postaci pudla)
Gżegżółka:
(odchodzi z Diabłem stosownie do polecenia)
Śpiew na opadającej kurtynie.
Aria Zamyślonego Kelnera:
W ręku mam różę
I uszy za duże,
A w sercu Moniuszko mi gra.
Zamyślony kelner - ***J. () Gałczyński ujął to zawodowo. Też myślę, że ludzie sami sobie nieszczęścia i strasznie liryczne nastroje kreują, niczym ten kelner...
Zamyślony kelner - Anonim () Głupie to jak but, najlepszy jest biurokrata na wakacjach i adam i ewa!!!!!!!!!!!!!!!!
.:: top ::.
Copyright galczynski.kulturalna.com
Wydawca: Olsztyńskie Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - Kulturalna Polska współpraca • autorzy • kontakt