Domy tu są ogromne i ogromne są bramy ogrodów.
Piesek z zieloną wstążką mosiężnym dzwoneczkiem dzwoni.
W mantyllach w kształcie mandolin spacerują senni masoni,
a potem idą powolnie do słodkiego kina "Holandia".
Pejzaż jak talia kart rzucony. Parki okalają motyle,
a w parkach pensjonarki nad źródłąmi dłonie pochylają.
Okaryny w studniach utoną, gdy w zaroślach cytry zagrają.
Patrz oto księżyc wzeszedł, który karty sfałszuje za chwilę.
Potem chłopcy o smukłych goleniach poczną dzwonić na szklanych cymbałkach
i wszystkie gwiazdy na niebie zakręcą się jak welodrom...
A potem wieczór przybędzie - chłodny kobiet błagalnym biodrom,
i ogrody w niebo popłyną, gdy orkiestra żałobna załka.
Koncert - Damien Parker (damien.parker {at} nt.gov.au) I am the eldest grandson of KI Galczyski. My gradmother was Lucyne Wolanowska. My father is Kostek. I live in Australia. I wish to know more of KI and I wish to contact Kira. My enquiry is genuine
.:: top ::.
Copyright galczynski.kulturalna.com
Wydawca: Olsztyńskie Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - Kulturalna Polska współpraca • autorzy • kontakt