Poeta awangardowy otrzymał zamówienie na reklamę pudru
Tekst reklamy
Pod lewą powieką ukrywam pompkę wzruszenia.
Wieczór buduje Kraków.
O Melizando!
Mnisi drzew nie dopowiadają. Jajo.
Skąd jajo?
A jednak, panowie, jajo.
Styczeń (brrl)
Luty (frrl)
Marzec (no nol)
Kwiecień (obol)
Maj (ach!)
Czerwiec (trach!)
Lipiec (nfl)
Sierpień (znów!)
Wrzesień (bat)
Październik (mglal)
Liatopad (frri)
Grudzień (brr!)
My Pierwsza Brrr
i jajo, cholera, jajo.
Góralu, czy ci nie żal
odchodzić od stron ojczystych,
świerkowych lasów i hal
i tych potoków srebrzystych.
Góralu, czy ci nie żal?
Góralu, wracaj do hali
Świt
Spod lewej powieki wyjąłem pompkę wzruszenia.
Świt demaskuje Kraków.
O Mezalindo!
Mnisi drzew też dopowiadają.
Jajo.
Skąd jajo?
Tyle lat i ciągle jajo.
A zdaje się, że chodzi o Pu
a zdaje się, że chodzi o Pu
a zdaje się, że chodzi o Pu
der
.:: top ::.
Copyright galczynski.kulturalna.com
Wydawca: Olsztyńskie Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - Kulturalna Polska współpraca • autorzy • kontakt