Zobacz nowe serwisy Kulturalnej Polski!
Streszczenia, opracowania lektur

Szekspir i chryzantemy

Konstanty Ildefons Gałczyński


Szekspir i chryzantemy

Kiedy nocą odpływał okręt do Arabii,
od fajerwerków huczną, a od bólu niemą,
długo jeszcze z pokładu twoje oko wabił
lunatyczny kochanek z białą chryzantemą.

Nie wierz temu kwiatowi, kochanek cię zdradza,
"prądem rzek obojętnych niesion w ujścia stronę"
choć zielone twe oczy i usta czerwone,
jak nad tobą jest jego, nad nim inna władza.

Morze to teatr z wody i na tym teatrze
pójdzie grać swoją sztukę pośród trąb Szekspira -
ty jesteś taka mała, ty jesteś jak lira -
jego śladów na piasku żaden wichr nie zatrze.

Nie wierz mu: on jest wściekłym kochankiem Rimbaudów,
tyś jest sercem zgubionym na plaży pochyłej
jego oczy są straszne, twoje - tylko miłe -
on to posąg i duma, i klęska narodów.

Nie płacz, przestań, bo przyjdą jeszcze cięższe noce -
wszak miłość jest cierpieniem, nie fraszką jałową.
Dosyć, kiedy, smakując zamorskie owoce,
usta sobie przypomni, soczystsze nad owoc.

Konstanty Ildefons Gałczyński
"Bluszcz" 1928 nr 37



Drukuj  Wersja do druku     Wylij  Wyślij znajomemu


Komentarze
artykuł / utwór: Szekspir i chryzantemy




Dodaj komentarz


Imię:
E-mail:
Tytuł:
Komentarz:
 






Menu:

Cytaty, sentencje

Linki:
Adam Asnyk
Adam Mickiewicz
W pustyni i w puszczy
Iliada
Inny świat
Jądro ciemności



   





.:: top ::.
Copyright galczynski.kulturalna.com
Wydawca: Olsztyńskie Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - Kulturalna Polska
współpracaautorzykontakt