6
Idzie żagiel horyzontem,
ale w inną stronę idzie,
nocka idzie, a tu mroźna
7
niewesoła, nieforemna.
Tam daleko bębni burza,
a tu z przodu wicher śpiewa.
8
Stoi Niobe z wielką głową,
śnieg nad głową zakołował,
głową żony muzykanta
9
głową żony Amfionowej,
głową córy Tantalowej,
tyle śniegu na powiekach.
10
Nie padają łzy kamienne,
nie rozświeca się poranek,
tylko mewy wrzeszczą.
Bizancjum
Alme
Caesar
Vatis
Miserere
Domine
Taką antyfonę napisał poeta Taliarch, syn bednarza, w smutku się pogrążywszy, i rozpisał ją na pięć najsławniejszych dzwonów miasta Bizancjum.
A imię pierwszego dzwonu: Eutyforon;
drugiego - Archengelus;
trzeciego - Gerion;
czwartego - Acroceraunia.
Takie są imiona dzwonów.
I kiedy dzwony wydzwaniały antyfonę Taliarcha, mówią, że od muzyki ich padał złoty cień na tysiąc dwieście kopuł, wronom wyrastały złote skrzydła, a chmury zazieleniały się, zaś stojąca na placyku Michała Archistratega figura Niobe wyraźnie weselała.
Pierwszy odzywał się Eutyfron i wołał ALME, ALME, po nim Archangelus ze swoim CAESAR, Mikołaj mówił VATIS, Gerion TUI, zaś dzwon Acrocetaunia, ten, co potem uciekł do Rzymu, beczał MISERERE i wszystkie te śpiewy mieszał, i braci zagłuszał, ale tak chytrze, że w jego dzwonieniu słychać było poszczególne dzwonienia: i Eutyfrona, i Archangelusa, i Mikołaja, i Geriona.
.:: top ::.
Copyright galczynski.kulturalna.com
Wydawca: Olsztyńskie Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - Kulturalna Polska współpraca • autorzy • kontakt